-
Jeszcze raz o pisowni niby (jako partykuły)15.06.201815.06.2018Mam wątpliwość co do porady: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/O-pisowni-czastki-niby;18198.html. Czy w drugim przykładzie niby nie jest partykułą, a nie przedrostkiem: „(…), który niby [jako] turysta, niby [jako] badacz historyk (…)”? W pierwszym przykładzie także wydaje mi się, że chodzi o nieco inną funkcję niby. Coś jak: „nieco polska, nieco niemiecka”, „ni to polska, ni to niemiecka”, „niby to polska, niby to…”. Czy zatem w obu przypadkach pisownia rozdzielna nie byłaby odpowiednia?
-
język literacki23.06.200323.06.2003Otrzymałem następujące pytanie: czym się różni język literacki od języka literatury? Korzystając ze słowników, znalazłem wyłącznie określenie, iż „język literacki – język ludzi wykształconych”, co jest moim zdaniem dość bałamutne.
Co Państwo na to? -
Kicz – kiczowaty. Dlaczego nie kiczowy? 10.02.201610.02.2016Szanowni Państwo,
dlaczego przymiotnikiem od słowa kicz jest kiczowaty, a nie *kiczowy? Skąd taka prawidłowość?
Za odpowiedź serdecznie dziękuję!
-
Kiedy masz zajęcia, przypomnij?17.03.201717.03.2017Szanowni Państwo,
Pytań zależnych nie zamykamy pytajnikiem, np. Przypomnij, kiedy masz swoje zajęcia. A jeśli zmienimy szyk: A kiedy ty masz swoje zajęcia, przypomnij? Czy wtedy postawimy na końcu pytajnik? Można by napisać: A kiedy ty masz swoje zajęcia? przypomnij lub A kiedy ty masz swoje zajęcia? Przypomnij, choć możliwe jest moim zdaniem takie wypowiedzenie tego zdania na głos, przy którym odpowiedniejszy byłby przecinek po zajęciach. I co wtedy?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
kiedy (w)tedy17.11.200617.11.2006Szanowni Państwo,
od jakiegoś czasu chodzi za mną określenie kiedy wtedy, np. „Kiedy wtedy sięga po tabletkę” (rozumiem jako: 'byle kiedy, co chwila'). Nie wiem skąd się wzięło u mnie to wyrażenie ani nawet co dokładnie oznacza, ale chciałabym poznać odpowiedź na pytanie: czy taka forma jest dopuszczalna? Czy dobrze rozumiem jej znaczenie? Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości.
Z poważaniem,
Dominika Solska -
koniądz
23.09.202323.09.2023Chciałabym dowiedzieć się, jakie jest pochodzenie wyrazu „koniądz”, obecnego w co starszych słownikach (i tekstach) i oznaczającego bodajże skandynawskiego wodza. Czytałam w niektórych miejscach, że ma to być jakieś starodawne zapożyczenie z języków germańskich, skąd pochodzić ma słowo ksiądz, ale np. "Poradnik Językowy" 2/1950 sugeruje, że jest to wytwór Stefana Żeromskiego. I faktycznie najstarszy utwór, gdzie ten wyraz udało mi się znaleźć, to „Powieść o udałym Walgierzu” Żeromskiego. Czy jest to faktycznie jego twór, a w tym czy innym przypadku na jaki wyraz możemy wskazać jako źródłosłów? Szwedzkie „konung”?
-
który to…5.12.20135.12.2013Czy poprawne i dobre stylistycznie są konstrukcje typu (chodzi o hiperonim po zaimku względnym): „Został prezesem, na który to urząd wybrali go koledzy” albo: „Kupiła obraz van Gogha, który to malarz podobał jej się najbardziej”?
-
Małżeństwo a małż, kruczek a kruk, niestety13.07.201613.07.2016Szanowni Państwo,
mam trzy pytania, ale wszystkie z etymologii, więc mam nadzieję, że mogę je zadać naraz.
- Czy małżeństwo ma cokolwiek wspólnego z małżami?
- Skąd się wzięło niestety?
- Czy kruczek i kruk mają wspólny rodowód?
Czytelnik
-
marketing mix21.01.200221.01.2002Szanowni Państwo!
W publikacjach na temat marketingu występuje dość często wyrażenie marketing mix, oznaczające zestaw (czy mieszankę) narzędzi marketingowych, takich jak produkt, cena, promocja i dystrybucja. Marketing należy do tych dziedzin, w których słownictwo polskie nie miało jeszcze czasu rozwinąć się i zakorzenić. Jeżeli jednak uznaje się określenie marketing mix za precyzyjniejsze (i oszczędniejsze?) niż możliwe polskie odpowiedniki, to należy mu zapewnić funkcjonowanie zgodne z duchem języka polskiego.
Tak się jednak nie dzieje. W artykułach i podręcznikach publikowanych na początku lat dziewięćdziesiątych marketing mix na ogół nie był odmieniany, co było może nieco śmieszne, nieco sztuczne, ale stanowiło mniejsze zło w stosunku do tego, co nastąpiło później. Jak widać odczuwana była potrzeba odmiany (fleksji), skoro któryś z autorów zdecydował się na zastosowanie w dopełniaczu i miejscowniku formy marketingu mix. Sprawa byłaby błaha, gdyby nie to, że ten dziwoląg językowy został skrzętnie skopiowany przez następnych autorów i w kolejnych podręcznikach do marketingu taka właśnie absurdalna odmiana pojawia się coraz częściej. Wynika ona prawdopodobnie stąd, że z dwóch członów tego wyrażenia marketing nie sprawia żadnych problemów z odmianą, a mix sprawia, bo nie wiadomo, jak należy pisać: mixu czy miksu, mixie czy miksie, lepiej więc tego miksu nie ruszać.
Zasadniczy problem takiej interpretacji polega na braku zrozumienia konstrukcji tego wyrażenia i roli każdego z dwóch wyrazów. Marketing mix można by przetłumaczyć na polski jako mieszankę marketingową. Wyraz marketing (człon odróżniający) określa wyraz mix, a nie na odwrót. Tymczasem odmiana marketingu mix mogłaby sugerować, że chodzi tu o jakiś rodzaj marketingu; w tym przypadku kolejność wyrazów byłaby pozbawiona sensu.
Ja używam w dopełniaczu formy marketing miksu, w miejscowniku – marketing miksie, co nie jest może piękne, ale respektuje rolę każdego z elementów wyrażenia. Można się zastanawiać, czy nie lepiej, z punktu widzenia ducha języka, wyglądałaby forma miks marketingowy z odmianą: miksu marketingowego, o miksie marketingowym. Jeżeli zaś przyjmiemy, że mix jest bezwzględnie nieodmienny, mogę uznać (choć nie bez żalu, bo polski jest językiem fleksyjnym i w tym upatruję jego piękno), że całego wyrażenia marketing mix odmieniać nie należy. Nie mogę się jednak pogodzić z powyżej opisaną odmianą: marketingu mix i proszę o pomoc. -
Matebudy 29.09.202226.07.2017Szanowni Państwo,
co oznacza i jakie jest pochodzenie nazwy jednej z najstarszych ulic Włocławka: Matebudy. W Pamiątce z Celulozy Igora Newerlego nazwa ta pojawia się parę razy… A ulica notowana jest w kronikach miasta co najmniej od XVIII w.
Pozdrawiam
Ł.K.